Cukrzyca – strzeż się!
Z cukrzycą niezaprzeczalnie łączy się zjawisko oporności na insulinę. Jest to stan, w którym zdolność naszego organizmu do prawidłowego wykorzystania glukozy ulega zdecydowanemu zmniejszeniu i przejawia się z różnym nasileniem np. typ II cukrzycy jest w pełni rozwiniętą opornością na insulinę. Mówiąc prostym językiem, insulina każe komórkom metabolizować glukozę, ale komórki wydają się być głuche i ich nie słyszeć, stąd nie ma nici porozumienia i trzustka produkuje coraz więcej insuliny, aby obniżyć wysoki poziom cukru w krwioobiegu. Przyczyną insulinooporności jest nadmierna podaż węglowodanów w diecie, których spożycie stymuluje poziom glukozy we krwi i zarazem zmusza komórki β trzustki do produkcji insuliny. Nic, więc dziwnego, że wg WHO cukrzyca dziś przybiera już charakter epidemii na świecie, skoro niskotłuszczowemu pożywieniu towarzyszy wzrost spożycia węglowodanów. Eksplozja cukrzycy i stanów przedcukrzycowych została w dużym stopniu wywołana przez wysyp cierpiących na nadwagę i otyłość, ponieważ przyrost masy ciała prowadzi do zaburzonej wrażliwości na insulinę i większego odkładania się tłuszczu trzewnego, które to stanowią podstawowe warunki rozwoju cukrzycy. Im jesteśmy grubsi, tym większa szansa, że zachorujemy na cukrzycę i stan przedcukrzycowy. Bardzo istotnym czynnikiem idącym w parze ze wspomnianymi zmianami zachodzącymi w cukrzycy, stanach przedcukrzycowych i przybieraniu na wadze jest konsumpcja pszenicy i jej pochodnych. Któż z nas nie je pszenicy, jemy ją wszyscy – niemowlęta, dzieci, młodzież, dorośli i osoby starsze. Nikt natomiast nie zdaje sobie sprawy, że pszenica spożywana przez nas w dzisiejszych czasach pochodzi z wysokowydajnych odmian pszenicy karłowatej, zawierających nowe struktury glutenu, nigdy wcześniej nie spożywane przez człowieka. Produkty z udziałem tego zboża przeważają w naszym jadłospisie i zwiększają poziom glukozy bardziej niż wszystkie inne pokarmy, podwyższając parametr : HbA1c (wskaźnik przedstawiający średni poziom cukru we krwi w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy) oraz nasilając gromadzenie się tłuszczu trzewnego, powiązanego ściśle z opornością na insulinę. Krótko mówiąc – węglowodany pochodzące z pszenicy, najbardziej podnoszące poziom glukozy oraz insuliny we krwi, inicjują sporo procesów metabolicznych, które prowadzą ostatecznie do nieodwracalnej utraty zdolności trzustki do wytwarzania insuliny, a zatem cukrzycy.
Drogi czytelniku, jeżeli badania wykazały u Ciebie wysoki poziom glukozy, HbA1c i insuliny oraz trójglicerydów, po prostu zjadaj mniej węglowodanów. Dotychczasowe badania naukowe dowiodły tezy, że zmniejszenie spożycia cukrów poprawia zachowania poziomów glukozy we krwi oraz zmniejsza podatność na cukrzycę. Według doświadczonego, amerykańskiego lekarza Williama Davisa - „w skrajnych przypadkach można wyeliminować leki przeciwcukrzycowe w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Myślę, że czasami można tu mówić o wyzdrowieniu, o ile nadmiar węglowodanów nie powróci do diety”. Podobne wnioski wypływają z wielu lat klinicznych obserwacji doktora Lutza – ograniczenie ilości spożywanych węglowodanów do 72 gramów na dzień likwiduje zjawisko oporności insulinowej i zmniejsza ryzyko powstawania cukrzycy. Na koniec przypominamy Wam o tym, że warto już dziś zadbać o prawidłowy poziom cukru i zrezygnować ze słodkich napojów i przekąsek oraz ograniczyć spożycie produktów mącznych.
Żródło:
W. Lutz. C.B. Allan „Życie bez pieczywa”
W. Davis „Dieta bez pszenicy”
Autorzy:
Małgorzata Błachut
Mateusz Durbas