Blog - Dietetyk Radosław Bernat
Dietetyk na OSTRO - Śniadanie Taty
Teoretycznie teraz w sklepikach szkolnych jest zdrowa żywność, bez cukru, soli, itp. Natomiast są to tylko pozory. Podaje przykłady:
- Przykład autentyczny: W zeszłym roku prowadząc prelekcje w jednej ze szkół, zaraz po wejściu na teren szkoły uderzył mnie intensywny zapach wypiekanych gofrów. Może i gofry są zdrowsze od innych słodyczy, fastfoodów, itp., ale jakim cudem tam nie dać cukru/cukru pudru/bitej śmietany/dżemu/itp. ?
- Przykład, który podają mi rodzice/nauczyciele podczas konsultacji dietetycznych: Jeżeli nawet w sklepiku nie sprzedają już niezdrowych produktów, to dziecko w łatwy sposób może sobie kupić dowolne słodycze, napoje słodzone, fastfoody, itp. w sklepach w okolicach szkoły.
Także jeszcze raz Apel do Was Kochanych Rodziców: Wstańcie chwilkę wcześniej i zróbcie te śniadania sobie i swoim Pociechom!!! ;-)